Dlaczego zaczynamy nasze warsztaty o …?

… 9.00?

To proste: dbamy o komfort.

Komfort rozumiany jako głowę wolną od „bieżączki”.

Pilne sprawy nasi uczestnicy mogą jeszcze załatwić zanim zaczniemy. To czas na przygotowanie ostatnich pomocy. Często wykorzystujemy go na „nieformalne” przywitanie, poznanie się z uczestnikami. Przełamanie lodów.

Komfort rozumiany jako dbałość o wygodę uczestników.

Jest czas żeby zadbać o siebie. Dojechać, zjeść, napić się. Zachęcamy ich do zaspokojenia potrzeb, zatroszczenia się o siebie. Dzięki temu odpowiedź na pytanie „kiedy przerwa?” nie staje się najważniejsza.

Komfort jako spokój.

Mamy przestrzeń aby odłożyć na bok absorbujące sprawy. Telefon także gdy już trzeba. Możemy przekierować uwagę uczestników. Każdy ma czas na świadome włączenie się w warsztat. O takie uczestnictwo nam chodzi.

Wchodzimy w warsztat jak w nową przestrzeń. Przyjazną, otwartą, bez pośpiechu. Tak traktujemy siebie, swoją pracę i uczestników.

Podaj dalej:

Chcesz zmienić swój biznes na dobre?

Uczymy jak synergią zespołu znaleźć rozwiązania problemów w biznesie.

Warto przeczytać: